Belfast
Kolor:
Ciemno brązowy wręcz czarny lecz przejrzysty. [3/5]
Piana:
Brudno-biała w sumie szara bardzo ładnie zdobi słoik degustacyjny
bardzo trwała zbudowana z pęcherzyków rożnej wielkości. [4/5]
Zapach: Na
pierwszym planie czuję paloność. Po oswojeniu się z
aromatem wyczuwam dość wyraźnie czekoladę, słodką czekoladę.
Aromat jest bardzo intensywny bez wahania można stwierdzić że
wąchamy stout. [9/10]
Smak: Po
pierwszym łyku czuję przyjemność kwasowatość, piwo jest bardzo
wytrawne ale przyjemne w odbiorze i niesamowicie pijalne. Przyłapałem
się na tym że z każdym łykiem wlewam do ust większa ilość.
Paloność w smaku nie jest na bardzo wysoka czuć ją ale nie
dominuje na piwem. Goryczka dość długa ale nie jest męcząca w
żaden sposób. Poziom goryczki idealnie dobrany do charakteru piwa.
[19/20]
Wysycenie:
Zaskakująco wysokie, co w połączeniu z duża pijalnością kończy
się efektami dźwiękowymi. [2/5]
Opakowanie:
Bardzo ładny kapsel i krawatka. Natomiast etykieta średnio mi się
podoba. [3/5]
Data
przydatności: 4
miesiące do końca.
Uwagi: Bardzo
smaczne piwko, moim zdaniem jest dość dobrym przedstawicielem
stylu. Wiec jeżeli ktoś ma ochotę spróbować irlandzkiego stoutu to polecam zaopatrzyć się w buteleczkę.
Moja ocena: [40/50]
Producent:
Browar Jabłonowo
Browar:
Browar Jabłonowo
Ekstrakt: Nie ma
informacji na butelce.
Alkohol: 6,5%
Filtrowany: bd
Pasteryzowany:
Tak
Cena: 3,80 zł
Szwagier, gdzie Ty kupujesz te wszystkie piwa do degustacji. To, jak narazie zdobyło największe uznanie:-)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź jest bardzo prosta akurat to kupiłem w Tesco. Piwa kupuje najczęściej albo w marketach albo w delikatesach które są bardzo dobrze zaopatrzone w różne marki. A czasami też coś z wyjazdów uda mi się przywieźć.
UsuńDzięki za pytanie i pozdrawiam.