Sobotni wieczór, nie ma co robić wiec ze znajomymi idziemy na piwko i planszówki.
Postanowiłem że skoro mam pić piwo to zamówię litr smakosza czyli 6 piw w szklankach 150ml.
Jak zwykle przywitał mnie tam piękny podświetlany witraż.
Dobra, do rzeczy czyli co piłem...
Zaczynając od lewej do prawej:
1. China town z Browaru Brodacz
Piwo bardzo ciekawe ze względu na zaskakująco dobrze komponujące
się aromaty przypraw. W smaku trochę ostre ale zarazem lekkie i bardzo
pijalne.
2. Violetta Vanillas z Browaru Hopium
Bardzo słodkie, istna czarna kawa mocna kawa z mlekiem. Piwo
również bardzo przyjemne, zasmakuję się w nim każdy koneser kawy.
3. KaffirAPAaaa z Browaru Reden
Same dobre piwa trafiłem, chociaż spodziewałem
się że w tym będzie więcej cytrusów a było ich na prawdę mało. Nie wiem jak smakuje ten cały Kafir ale chyba wyraźny to on nie jest.
4. Takie Życie z Browaru Brodacz
OOoo to mi dopiero gardło uwędziło. Takie Roggenbiery to ja mogę
pić. Super wędzonka i idealne nasycenie.
5. Svijany Ryrit
Pils w którym goryczki nie żałowali Czesi...
6. Młynarz z Browaru Profesja
Na tym to się trochę zawiodłem bo mi średnio smakował był jakiś
taki bez wyrazu. Spodziewałem się czegoś ambitniejszego.
Klikając na zdjęcia pod opisem piw przeniesiesz się do źródła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz