piątek, 23 października 2015

Chmielobranie u Szwagra.

Bardzo długo zastanawiałem się czy mój chmiel jest już dojrzały. Ale udało mi się wybrać chyba najlepszy możliwy moment. Okazało się że padło na środek września.


Kiedy chmiel jest gotowy do zbiorów:


-kolor złoto-zielony
-piękny chmielowy zapach z szyszki
-po roztarciu szyszki zostaje oleisty ślad na ręce.
- najważniejsze po naciśnięciu szyszki wydaje ona taki szeleszczący papierowy dźwięk i wraca do takiego kształtu jak z przed zgniecenia.

Ja swoje chmiele wszystkie obciosem tuż przy ziemi i za kopczykowałem ziemią w celu zabezpieczenia przed mrozem. 

Jak widać na zdjęciach chmiel suszyłem na strychu i jest to bardzo efektywne po 2 tygodniach był zupełnie suchy. Herkulesa i Magnum oraz dużą część Sybilli zużyłem następnego dnia po zbiorach na piwo z zielonych szyszek które wyszło bombowo chmielowe. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz