piątek, 27 marca 2015

Poszukiwania dobrego piwa w Krakowie

Następna wycieczka i tym razem moim celem był Kraków.  


Jak zwykle będąc w ciekawym miejscu staram się zaopatrzyć w regionalne piwko w celach degustacyjnych.

Zazwyczaj wpadam do zwykłego sklepu z alkoholem albo spożywczaka i wybieram z półki dwa- trzy piwka z regionalnego browaru. Tak też i zrobiłem w Krakowie, straszne było moje zdziwienie gdy w pierwszym sklepie wpadam a tam same koncerniaki. Ok, następny sklep już poza Rynkiem to samo, po trzecim poddałem się i stwierdziłem że chyba nic nie kupie.


Ostatecznie w Kazimierzu znalazłem sklep specjalistyczny i w nim kupiłem dwa piwka. Po rozmowie z bardzo kompetentnym sprzedawca postanowiłem że kupie Summer Ale z Browaru Twigg które było piwem festiwalowym Craft Beerweek Kraków 2015. Kolejne piwo to Krak I (India Pale Ale na sposób angielski) z nowego browaru Beer City także z Krakowa.

Podsumowując, nie wiem dlaczego w Krakowie nie można kupić czegoś regionalnego w zwykłym sklepie. Bardzo mnie to zaskoczyło. Czy Krakowianie i turyści pija tylko koncernowe lagery?

2 komentarze:

  1. To Ci opowiem hit. Mieszkaliśmy z Żoną u syna znajomych, ledwo to Kraków, praktycznie grube peryferie, tramwajem do centrum jedzie się minimum z godzinę, stacja chyba Nowy Bieżanów. W każdym razie, wychodzę z bloku, idę do warzywniaka-taki blaszak centralnie, po piwo, a tam wszystko z Pinty, wszystko od Olbrachta, cały Kingpin-wtedy były chyba dwa piwa dostępne i do tego półka (!!!) z zagranicznymi, belgijskie, amerykańskie, włoskie. Kazimierz mnie rozczarował pod względem i dostępności piwa i oferty knajp, za to za kładką Bernatka trafiliśmy na maleńki pub, gdzie mieli oba Twigg'i i jeszcze Warmińskie Rewolucje. Ale fakt jest faktem, trzeba szukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też spotkałem się z tym że w warzywniako-spożywczaku były bardzo fajne kraftowe piwa ale to było spowodowane tym że właściciel sklepu był piwowarem i koncernówki przestały mu smakować i przez sklep miał dostęp do fajnych piwek. A przy okazji coś tam na tym zarabiał bo zawsze ktoś kupi coś ciekawego.

      Usuń